niedziela, 29 listopada 2009

Po evencie

Wspomnienia to najpiękniejsze, co nam pozostaje. Event, który przerasta dotychczasowe edycje i wprowadza nowe spojrzenia na twórczość artysty. Coraz dojrzalsze, subtelniejsze i smakowite podanie treści, a to cieszy. "I think, that you and we are the chosen ones" - tak zabrzmiały słowa wypowiedziane wprost do klubowej "wiary". I poszły live act'y, gitarka, klawisze, bębenki i perkusja. Piękne momenty, emocje, których nie da się opisać, aż ciarki przechodziły, ale takie przyjemne... Zobaczyć coś, czego się słucha prawie co dnia, ogląda nieraz w tv, poznać spektrum i przyszłą ścieżkę rozwoju muzycznego gościa... Till I come...
 

Brak komentarzy: