środa, 15 kwietnia 2009

AMI Leipzig 2009 | relacja #3

W Halle 1 zapachniało koniami mechanicznymi i technologią LED w reflektorach. Mowa rzecz jasna o stoisku Audi. Wielkie parkietowe połacie zajęte były właśnie przez Audi i VW. Najpierw zajrzeliśmy do producenta z Ingolstadt. Otwarte na zwiedzających A6 i A8, ekskluzywnie wyposażone, z białą skórą i drewnem w środku. Nie chciało się z nich wysiadać. Tak wygodnie, że brakowao jeszcze pilota w ręku. Ja to kupuję. Do tego świetnie dobrany osprzęt audio, z doskonałym spektrum dźwięku, przestrzenią i muzykalnością. Opcjonalnie można doposażyć A8 w sprzęt firmy Bang&Olufsen. Wyobrażam sobie, niebo w uszach. Obok A8 pasły się S4 i premierowe TT RS. Najmocniejsze TT w ofercie Audi nie było jednak perełką stoiska. Na podwyższeniu postawiono R8 V10 z silnikiem 5.2, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Oprócz innych pojazdów (zabytkowych i wyścigowych) Audi skupiło się również na swoich najmocniejszych punktach, czyli A3, A4 i A6 z ropniakami pod maską, spełniającymi normę emisji spalin Euro 5. Zaprezentowano też nowe Q5, S5 oraz A1 Sportback Concept, który za jakiś czas trafi do salonów. Ciekawy i zgrabny pojazd, stylistycznie upodobniony do A3.
Stoisko VW obfitowało w nowe Golfy, począwszy od standardowych wersji, a kończąc na GTD (światowa premiera) i GTI. Między nimi pojawiło się również nowe Polo, które może stać się rynkowym przebojem. Ładnie dobrane proporcje nadwozia, stylistyka, niebanalne i funkcjonalne wykończenie (wręcz wzorcowe) i piękne wzory felg przyciągną do salonu VW nie tylko zagorzałych fanów marki. W drugiej części stoiska VW pokazał nowego Multivana, Passata CC oraz obiekt westchnień Scirocco.
W tej samej hali stacjonowały także Skoda i Renault. Czeski producent uraczył przyjezdnych widokiem nowego modelu Yeti, zapowiadanego przecież od lat. Poza tym można było zobaczyć różne wersje obecnie oferowanych modeli, od Fabii począwszy, a na Superbie kończąc. Z kolei francuski Renault szczycił się różnymi wersjami nowego Megane. Wielka szkoda, że nie pokazali żółtego Megane RS, który w Genewie miał swoją premierę. Były za to nowy Scenic i Laguna Coupe.

Oprócz wspomnianych marek zobaczyć można było ofertę tunerów tuningowych, podobnie jak w pozostałych halach, włącznie z Halle 3, do której zmierzamy.
Zaskoczyło mnie trochę puste „ludnościowo”, choć duże stoisko Peugeota. Pokazano na nim nowe 206+, które wg mnie jest modelem naciąganym na siłę. Można było zobaczyć również znane z salonów modele i przejść dalej w stronę Daihatsu. Na polskim rynku ta japońska marka nie ma oficjalnego przedstawicielstwa i sieci dilerskiej. Modele Daihatsu to małe pojazdy, ale oszczędne i godne uwagi, zwłaszcza w obecnych czasach. W Halle 3 swe stoiska miały także Łada, Chevrolet, Opel, Kaipan, Magna Steyr oraz Polizei. U Chevroleta ciekawie było za sprawą nowego Cruze. Opel kusił wieloma modelami: ciekawe wersje Corsy, w tym OPC, samochód roku Insignia (bardzo ciekawy i przemyślany), Astra w różnych wersjach, Tigra, Zafira, itd. Kaipan zachęcał zwiedzających swymi replikami eksponując jednostki napędowe. Magna Steyr pokazała produkt niskoseryjnej produkcji upodobniony do bolidu F1 i motocykla zarazem. W Halle 3 można było również zwiedzić stoisko niemieckiej policji. Stało tam kilka radiowozów, w tym nowy policyjny Scirocco. Policja dysponowała stanowiskiem do symulacji sił działających na pasażerów dachującego pojazdu, co cieszyło się dużym zainteresowaniem zwiedzających.


Krise? Welche Krise? – powiedziałby Niemiec. Kryzys jednak dało się odczuć w luźnych, stoiskowych przestrzeniach i pustkach. Producenci skupili się na swych mocnych akcentach, pokazali swe rynkowe hity w różnych wersjach, nie zapominając przy okazji o swych najwyższych możliwościach wytwórczych i najdumniejszych modelach z najwyższych półek poszczególnych kategorii. Człowiek może być pewny jednego: któryś z wystawionych samochodów będzie rynkowym koniem motoryzacji, a jego producent o kryzysie słyszał i przeczytał w gazecie jakiś czas temu, wyciągnął odpowiednie wnioski i stworzył własną receptę na gospodarczy przestój. Czy warto iść w stronę rozwoju projektów? A może cięcia i polityka oszczędności jest lepsza? Odpowiedzią niech będzie podsumowanie ostatnich wydarzeń motoryzacyjnych w formie pytania: w którą stronę zmierza światowa motoryzacja?
 

Brak komentarzy: