Dzień przed i dzień po weselu zaaplikowałem dwugodzinne mocne treningi mojemu organizmowi. Niesamowicie odpręża i odstresowuje. Kiedyś wspomniałem, że bieg dobry na wszystko i tego się trzymam. W zdrowym ciele zdrowy duch.
W chwilach relaksu dobry na odstres jest również przyjemny chillout. Poniżej znany kawałek sceny trance w ambient'owej aranżacji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz