Urozmaicić trening to sprawić, by szlif formy odbywał się z motywacją i oczekiwaniem, jak na coś wyjątkowego, innego niż codziennie.
Z dzienniczka treningowego...
Lekki bieg rozgrzewający, ok. 10 minut w tempie joggingu. 5 minut rozciągania statycznego i bieg w tempie maratonu ok. 30 minut (ok. 70 % HRmax). Ponowne rozciąganie i bieg 10 minut. Następnie bieżnia, okrążenie o długości 250 m. Początek na bieżni to przystosowanie do tartanu, tempo półmaratonu przez 3 okrążenia (do 80% HRmax). Kolejne okrążenie sprintem na maksimum możliwości, 2 okrążenia na wytchnienie z zejściem do pierwszej strefy. Podkręcenie tempa i znów sprint przez okrążenie. Powtórka czynności jak po pierwszym okrążeniu.
Po tempówkach 5 okrążeń rozbiegowych, rozciąganie i zakończenie treningu.
Taki trening to przygotowanie organizmu na maksymalny i krótkotrwały wysiłek, dodanie szybkości mięśniom. Niesamowite, jak szybko można pokonać na własnych nogach kolejne metry... To wciąga!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz